techniki wspinaczkowe

Mierzenie techniki wspinaczkowej


Trenowanie techniki wspinaczkowej opiera się o kilka ważnych reguł: musisz być wypoczęty, trenować w bezpiecznym otoczeniu i uczynić taki trening priorytetowym dla swojego wspinania. Sposobów trenowania techniki wspinaczkowej jest wiele. Można trenować odpowiednie włożenie palców i całej dłoni na chwytach, pracę nóg, ustawienia ciała i koordynację ruchową. W internecie i w książkach znajdziemy opisanych wiele sposobów prowadzenia takiego treningu wraz z przykładowymi ćwiczeniami. Nikt natomiast nie opisuje czy da się w jakiś sposób zmierzyć postępy w takim treningu?

Dlaczego postęp jest taki ważny?

Trenowanie w sporcie ma sens tylko i wyłącznie, gdy służy osiągnięciu danego celu. Celem może być na przykład zwycięstwo w zawodach, poprawienie życiówki etc. Żeby dojść do takiego „dużego” celu zazwyczaj wyznaczamy sobie ścieżkę wypełnioną „małymi celami”. W codziennym treningu najłatwiej jest wyznaczyć konkretny cel np. chce się podciągać 5 razy, chcę przebiec 1 km w danym czasie. W treningu siłowym i wytrzymałościowym wyznaczenie takich celów jest dosyć łatwe, podobnie jak proste jest zmierzenie postępu w takim treningu. Potrafiłeś/aś się podciągnąć prawidłowo 2 razy, a po 2 miesiącach treningu podciągasz się swobodnie 8 razy – i to jest fajnie liczbowo określony postęp! A jak widzisz postęp, to od razu chce Ci się trenować, bo to co robisz ma sens. Bez możliwości pomiaru postępu w treningu trudno jest określić czy trening był prawidłowy i czy warto było go robić. Postęp działa na każdego motywująco i nadaje sens treningowi.

Problem pomiaru techniki wspinaczkowej

No właśnie – jak zmierzyć coś, co trudno jest określić numerycznie? Czy będziesz liczyć ile razy poprawnie ustawiasz ciało w trakcie ruchu wspinaczkowego (o ruchu więcej możesz poczytać tutaj)? Czy może lepiej zmierzyć ile boulderów zrobisz korzystając z poprawnie zahaczonej pięty? Na pierwszy rzut oka od razu widać, że to nie jest takie proste…

Technika a indywidualny styl

Do samego problemu pomiaru techniki wspinaczkowej możemy dołączyć także problem indywidualnego stylu wspinania. Każdy z nas ma inne „zaplecze” sportowe z dzieciństwa, inne doświadczenie, inne warunki fizyczne i w danym momencie inne możliwości. I każdy z nas może reprezentować trochę inny styl wspinania np.

  • agresywny: od razu rzucasz się na chwyty, poruszasz się zazwyczaj dynamicznie, skoki nie są ci obce
  • delikatny: twój ruch jest bardzo płynny i wolny, delikatnie chwytasz się chwytów, poruszasz się statycznie i dokładnie
  • gimnastyczny: gibkość to Twoje drugie imię, zawsze znajdujesz nieszablonowe rozwiązania ruchowe, wykonujesz „dziwne” akrobacje na ścianie w trakcie wspinania, ale o dziwo są one skuteczne
  • precyzyjny: każdy ruch dopracowujesz, poruszasz się płynnie, ale najmniejszy błąd wybija cię całkowicie z rytmu

Stylów może być oczywiście tyle co wspinaczy. Ci najlepsi potrafią łączyć wszystkie style i wykorzystywać każdy z nich zależnie od sytuacji wspinaczkowej w jakiej się znaleźli. Jeżeli wiesz, jak styl wspinania jest u ciebie dominujący, to może warto zastanowić się czy z innych stylów też nie warto czegoś zaczerpnąć, aby lepiej się wspinać. Może to być bardzo rozwijające doświadczenie, bo w każdym stylu poruszania się w pionie stosowane są trochę inne techniki.

Subiektywne czucie techniki wspinaczkowej

Jednym ze sposobów samodzielnej oceny czy dobrze robimy dane ćwiczenia z zakresu techniki wspinaczkowej jest subiektywna i opisowa ocena danego ćwiczenia.

Zadaj sobie pytanie: Czy jesteś zadowolony/a z wykonania danego ruchu /ćwiczenia? Możesz ocenić swoje zadowolenie w skali np. od 1 do 10. Możesz się też zastanowić czy dobrze rozumiesz daną technikę i poszukać więcej informacji na ten temat w dostępnej literaturze.

Przy ocenie subiektywnej można też zadać sobie inne pytanie: Czy czujesz dany ruch/technikę? Jeżeli po wykonaniu danego ćwiczenia czujesz, że Ci ono dobrze wychodzi, że masz poczucie kontroli, to prawdopodobnie jesteś na dobrej drodze do opanowania danej techniki.

Jeżeli jednak nie wiesz czy dobrze czujesz daną technikę i czy jesteś z niej zadowolony/a, to warto dokonać w ćwiczeniu drobnych zmian. Spróbuj np. ustawienia z innych stopni, zobacz jak to działa w przewieszeniu i w połogu, i co się dzieje, gdy zmieniasz kąt ruchu. Takie drobne zmiany mogą Ci pokazać jak dobrze umiesz daną technikę. Im więcej zmian jesteś w stanie wprowadzić i nadal wykonywać dane ćwiczenie, tym lepiej umiesz daną technikę.

techniki wspinaczkowe

Umiejętność haczenia pięty bardzo przydaje się we wspinaniu (fot. Archiwum własne)

Próba obiektywnej oceny techniki wspinaczkowej

Jeżeli poprawisz swoją technikę wspinaczkową, to na pewno uda Ci się zrobić drogę lub boulder, których nie mogłeś/aś wcześniej zrobić. Sęk w tym, że trudno jest określić czy już umiesz daną technikę czy nie. Samemu nie zawsze łatwo można to ocenić, bo subiektywna ocena umiejętności może być… zbyt subiektywna. Po prostu możesz pewnych szczegółów u siebie nie zauważyć. Jak spojrzeć na swoje poczynania bardziej obiektywnie? Oto kilka pomysłów:

  • poproś innych o obserwowanie Twoich ćwiczeń:

Poproś znajomych wspinaczy, najlepiej trochę bardziej od Ciebie doświadczonych, o obserwowanie Cię podczas danego ćwiczenia. Niech Ci powiedzą czy widzą jakieś błędy albo czy uważają, że możesz gdzieś się poprawić. No i niech Ci pokażą jak według nich powinna wyglądać dana technika. Możecie się od siebie nawzajem wiele nauczyć

  • nagraj swoje poczynania na ścianie i je zanalizuj:

Jak nie masz kogo się poradzić i poprosić o pomoc, to spróbuj się nagrać np. kilka razy na tym samych boulderze, przy wykonywaniu tej samej techniki. Dzięki temu możesz sobie porównać swoje poczynania i być może zauważyć, gdzie się możesz poprawić.

  • spróbuj zrobić te same ćwiczenia technik z jak najmniejszym nakładem siły:

Jeżeli wydaje Ci się, że bardzo dobrze znasz i umiesz daną technikę, to spróbuj ją wykonać przy jak najmniejszym nakładzie siły. Możesz spróbować np. wrócić do danej techniki pod koniec treningu, gdy jesteś mocno zmęczony/a i zobaczyć czy nadal dasz radę zrobić dane ćwiczenie. Nie jest to może najlepsza metoda, ale na przykład u mnie się sprawdziła przy ćwiczeniach na prowadzeniu. Okazało się, że po niezłym „wypruciu” na końcu treningu nadal byłam w stanie poprowadzić drogę, na której była wymagana dobra precyzja poruszania się po stopniach.

Podsumowanie

Podobno nasze ciało potrzebuje wykonać kilkaset powtórzeń, aby dobrze sobie zapamiętać dany wzorzec ruchu. Ćwiczenia technik wspinaczkowych są właśnie ćwiczeniami, które mają nas nauczyć nowych wzorców ruchu. Jest to o tyle skomplikowane, że nauka techniki np. haczenia piętą musi obejmować wykonanie tej techniki w różnym ułożeniu ciała i w różnych sytuacjach. Czyli de facto ucząc się takiego haczenia piętą, musimy nauczyć się kilku wzorców ruchu. A na to potrzeba trochę czasu. Z kolei próba subiektywnego lub obiektywnego zmierzenia postępu w treningu technicznym pozwoli nam na ocenę realnych umiejętności wspinaczkowych.

Inne wpisy

Kiedy zaczęłam się wspinać, a swoją przygodę zaczęłam na ściance Gato w Toruniu, po raz pierwszy usłyszałam stwierdzenie, że wspinanie w polskim …

Jak ograniczyć kontuzje?

Wspinanie to jeden z najbardziej kontuzjogennych sportów na świecie. Jest to nie tylko związane z faktem, że wspinanie jest sportem ekstremalnym (czytaj: …


Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *